Upadłość konsumencka 2020, która wczoraj przeszłą w Sejmie już drugie czytanie, przedstawiana jest w mediach w samych superlatywach. Na każdym kroku można natknąć się na artykuł, w którym głosi się, że ogłoszenie upadłości ma być już jedynie formalnością, przez co każdy może się oddłużyć, a cała procedura ma być szybsza i mniej dotkliwa. Niestety nigdzie nie wspomina się o „ciemnej stronie” procedowanego projektu zmian. O czymś, czego musi być świadomy każdy dłużnik składający wniosek o upadłość konsumencką na nowych zasadach.
Oddłużenie nie dla każdego !!!
Aktualnie każdy dłużnik, któremu została ogłoszona upadłość może mieć pewność, że prędzej, czy później pozbędzie się całości posiadanego zadłużenia. Oczywiście jeżeli postępowanie upadłościowe zostanie doprowadzone do końca, tj. nie zostanie umorzone na skutek jakichś uchybień z jego strony, a ustalony plan spłaty wierzycieli zostanie wykonany.
Upadłość konsumencka 2020 niestety nie daje już gwarancji, że po ogłoszeniu upadłości i przeprowadzeniu postępowania upadłościowego upadły dłużnik pozbędzie się zadłużenia. Co gorsze, o tym czy zostanie oddłużony dowie się on dopiero po przeprowadzeniu likwidacji jego majątku, w ty m.in. po sprzedaży mieszkania.
Kiedy sąd odmówi oddłużenia?
Zgodnie z treścią nowego art. 49114a Pr. up. sąd odmówi oddłużeni, a dokładniej ustalenia planu spłaty wierzycieli lub umorzenia zobowiązań upadłego bez ustalenia planu spłaty wierzycieli lub warunkowego umorzenia zobowiązań upadłego bez ustalenia planu spłaty wierzycieli, jeżeli
– upadły doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień w sposób celowy, w szczególności przez trwonienie części składowych majątku oraz celowe nieregulowanie wymagalnych zobowiązań,
– w okresie dziesięciu lat przed dniem zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości w stosunku do upadłego prowadzono postępowanie upadłościowe, w którym umorzono całość lub część jego zobowiązań.
Druga przesłanka odmowy oddłużenia nie budzi większych wątpliwości. Problem pojawia się przy pierwszej przesłance, która jest bardzo nieostra i pozostawia nadmiernie szeroki margines do uznaniowości. O ile bowiem bardzo trudno przypisać dłużnikowi celowe doprowadzenie do powstania niewypłacalności, to już celowe zwiększanie jego stopnia (np. poprzez zaciąganie nowych zobowiązań na spłatę wcześniejszych, wyprzedaż majątku) przy odrobinie złej woli można zarzucić prawie każdemu.
Powyższy temat poruszałem już w jednym ze wcześniejszych wpisów Upadłość konsumencka 2020 – oddłużenie jednak nie dla każdego, jednakże uważam, że jest on na tyle istotny, że należy o nim przypominać na każdym kroku.
Prowadziłem działalność gospodarczą w latach 2000 i zaciągałem kredyty. Popadłem w długi ze względu na nie trafione zakupy. Brałem kolejne na spłatę poprzednich. Stałem się nie wypłacalny, w 2018r. zlikwidowałem działalność. Aktualnie jestem na umowie o pracę z wynagrodzeniem najniższym krajowym. Nie posiadam żadnego majątku, ani nieruchomego ani ruchomego.
Czy warto skutecznie wystąpić z wnioskiem o upadłość.
Za ewentualną podpowiedż z góry dzięki.
Jak najbardziej ma Pan możliwość ubiegania się o oddłużenie w ramach postępowania upadłościowego. Jeżeli potrzebuje Pan pomocy prawnej istnieje możliwość zlecenia sprawy mojej kancelarii.
Czy samemu można ogłosić w sądzie upadłość konsumenta który nie ma żadnego majątku żadnych nieruchomosci
Pozdrawiam
Magdalena
Jak najbardziej istnieje taka możliwość.
Mam znajomego – niesłyszący 8-10 lat temu rodzice wciskali mu do podpisania różne umowy (głównie z T-Mobile) podpisywał a potem niszczyli wezwania i nakazy stały się prawomocne. Jak się wyprowadził i ożenił na nowy adres poprzychodzily już tylko nakazy egzekucji od komorników . Nie jest w stanie ich spłacić – ok.25 tys -a ma tylko rentę socjalna (843,-) Czy zasadne jest by wnioskował o upadłość ? Jego niewypłacalność nie była spowodowana umyślnym działaniem ani rażącym niedbalstwem . Proszę o poradę .
W takim przypadku jak najbardziej można starać się o ogłoszenie upadłości konsumenckiej.
Dobry wieczór 🙂 Mecenasie od 2 miesięcy nie płacę kredytów gdyż wszystko mnie przerosło.Czy mogę już złożyć wniosek o upadłość?Czy sprawa w sądzie zawsze się odbywa? Czy sąd o upadłości tyko informuje chodzi mi o to czy muszę się stawić na sprawie? z góry dziękuje za informacje
Tak, może Pani już składać wniosek o ogłoszenie upadłości. Jeżeli chodzi o samo ogłoszenie upadłości, to aktualnie w 90% odbywa się to bez rozprawy i sąd jedynie informuje o jej ogłoszeniu. Jedynie w wyjątkowych sytuacjach sąd wzywa na rozprawę. Przy czym w 90% będzie rozprawa na zakończenie postępowania upadłościowego. Rozprawa, podczas której sąd decyduje o oddłużeniu i jego warunkach. Są bada przy tym okoliczności powstania stanu niewypłacalności i może odmówić ostatecznie oddłużenia pomimo ogłoszenia upadłości oraz przeprowadzenia postepowania upadłościowego.