Wraz z nadejściem 2019 r. pojawią się zmiany w przepisach, które w pewnym zakresie wpłyną na sytuację dłużników w konsumenckim postępowaniu upadłościowym. Niestety nie nastąpi to za sprawą zapowiadanej i wyczekiwanej od dłuższego czasu nowelizacji Prawa upadłościowego, ale nowej ustawy z dnia 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych. Zmiany te nie są wielkie i na pierwszy rzut oka mogą wydawać się błahe. Nic bardziej mylnego. Określają one bowiem jakie składniki majątku dłużnika nie podlegają egzekucji, a co za tym idzie nie wchodzą do masy upadłości.
Gwoli jasności, pokrótce wyjaśnię jaki wpływ na konsumenckie postępowanie upadłościowe mają przepisy nowej ustawy o komornikach sądowych. Wszystko za sprawą art. 63 ust. 1 pkt 1) Prawa upadłościowego, zgodnie z treścią którego nie wchodzi do masy upadłości mienie, które jest wyłączone od egzekucji według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. Nowa ustawa o komornikach sądowych zmienia zaś niektóre przepisy Kodeksu postępowania upadłościowego, które określają właśnie zakres tego wyłączenia.
Zgodnie z nowym brzmieniem art. 829 pkt 1) i dodanego pkt 11) Kodeksu postępowania cywilnego nie podlegają egzekucji odpowiednio:
Przedmioty urządzenia domowego niezbędne dla dłużnika i jego domowników, w szczególności lodówka, pralka, odkurzacz, piekarnik lub kuchenka mikrofalowa, płyta grzewcza służąca podgrzewaniu i przygotowywaniu posiłków, łóżka, stół i krzesła w liczbie niezbędnej dla dłużnika i jego domowników oraz po jednym źródle oświetlenia na izbę, chyba że są to przedmioty, których wartość znacznie przekracza przeciętną wartość nowych przedmiotów danego rodzaju;
Pościel, bielizna i ubranie codzienne, w liczbie niezbędnej dla dłużnika i jego domowników, a także ubranie niezbędne do pełnienia służby lub wykonywania zawodu.
Tym samym ustawodawca doprecyzował co należy rozumieć przez „przedmioty urządzenia domowego”, które należy pozostawić dłużnikowi. Oczywiście jest to katalog otwarty i jako „przedmioty urządzenia domowego” można tu zakwalifikować inne składniki wyposażenia przeciętnego domu. Nie powinno więc już budzić żadnych wątpliwości np. to, czy dłużnikowi można zabrać lodówkę. Dotychczas z interpretacją wyżej wskazanego pojęcia bywało bowiem różnie i dużo zależało od szczęścia do komornika, czy też syndyka.
Ważniejszym dla dłużników wydaje się być jednak dodanie § 21 do art. 833 Kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z jego treścią:
Przepisy art. 87 i art. 871 Kodeksu pracy stosuje się odpowiednio do wszystkich świadczeń powtarzających się, których celem jest zapewnienie utrzymania albo stanowiących jedyne źródło dochodu dłużnika będącego osobą fizyczną.
Oznacza to, że wynagrodzenie z tytułu umowy zlecenia, czy też umowy o dzieło korzysta już dokładnie z takiej samej ochrony jak wynagrodzenia z umowy o pracę. Oczywiście pod warunkiem, że uzyskiwane z tego tytułu wynagrodzenie służy zapewnieniu utrzymania lub stanowi jedyne źródło dochodu dłużnika. Niestety dotychczas w większości przypadków wszelkie dochody z innych umów niż umowa o pracę były skrupulatnie zajmowane przez komorników, jak i syndyków. Wprawdzie i one podlegały pewnej ochronie, niemniej w była ona dużo słabsza i w praktyce iluzoryczna.
Dołącz do dyskusji na forum!
Zachęcam do zadawania pytań na forum o upadłości konsumenckiej. Przejdź do strony >>