Syndyk powoływany jest w każdym przypadku ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Od jego poczynań w znacznej mierze zależy to jak długo będzie trwało postępowanie upadłościowe i jak „dotkliwe” będzie ono dla upadłego dłużnika. Niestety dłużnik nie ma wypływu na to kto zostanie wyznaczony do pełnienia tej jakże ważnej dla niego funkcji, a późniejsza zmiana syndyka jest mało prawdopodobna.

Zmiana syndyka

Zmiana syndyka może zasadniczo nastąpić wyłącznie na jego własny wniosek, który jest dla sądu wiążący. Podstawę zmiany syndyka może teoretycznie stanowić jeszcze uchwała rady wierzycieli, która w konsumenckim postępowaniu upadłościowym w praktyce nie jest ustanawiana, jak i cofnięcie albo zawieszenie syndykowi praw wynikających z licencji doradcy restrukturyzacyjnego, a jeżeli syndykiem jest spółka – cofnięcie albo zawieszenie praw wynikających z licencji doradcy restrukturyzacyjnego wspólnikom ponoszącym za zobowiązania spółki odpowiedzialność bez ograniczenia całym swoim majątkiem albo członkom zarządu reprezentującym taką spółkę.

Wygaśnięcie funkcji syndyka

Siłą rzeczy zmiana syndyka następuje w przypadku śmierci osoby pełniącej dotychczas tą funkcję. Dojdzie do tego także w razie utraty przez niego pełnej zdolności do czynności prawnych albo jeżeli w składzie organów spółki będącej syndykiem zajdą braki uniemożliwiające jej działanie. W takim przypadku sąd stwierdza wygaśnięcie funkcji syndyka.

Odwołanie syndyka

Przepisy w sposób wyraźny rozróżniają odwołanie i zmianę syndyka. Odwołania stanowi formę sankcji za nienależyte pełnienie swoich obowiązków przez syndyk.

Sąd upadłościowy może odwołać syndyka wyłącznie w razie zaistnienia przynajmniej jednej z niżej wskazanych okoliczności:

  1. rażącego uchybienia swoim obowiązkom
  2. braku poprawy w wykonywaniu swoich obowiązków mimo nałożonej grzywny
  3. niezałożenia do akt postępowania dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone w związku z pełnieniem funkcji, mimo uprzedniego wezwania,
  4. niezłożenia oświadczenia o braku przewidzianych przepisami przeszkód do pełnienia funkcji syndyka.

Przy odwoływaniu syndyka sąd upadłościowy z zasady działa z urzędu, co jednak nie wyklucza możliwości złożenia przez upadłego lub wierzycieli stosownego wniosku „sygnalizującego” zaistnienie okoliczności uzasadniających odwołanie syndyka z funkcji.

Powyższe dotyczy postępowań upadłościowych wszczętych po 2015 r. i przed 24 marca 2020 r. Uaktualnienie informacji na temat odwołania syndyka w artykule: Oddalenie syndyka.

Natomiast aktualne informacje na temat zmiany syndyka znajdziesz w artykule: Zmiana syndyka masy upadłości. 

zmiana syndyka

Dołącz do dyskusji na forum!

Zachęcam do zadawania pytań na forum o upadłości konsumenckiej. Przejdź do strony >>

10 Replies to “Zmiana syndyka i jego odwołanie”

    • Podobnie.
      Sąd odwołuje syndyka jeżeli nie pełnią należycie swoich obowiązków lub z powodu przeszkody nie mogą ich pełnić.
      Sąd odwołuje syndyka na ich wniosek, a może również na wniosek rady wierzycieli lub członka rady wierzycieli.
      Sąd odwołuje syndyka w przypadku cofnięcia lub zawieszenia praw wynikających z licencji syndyka.
      W razie śmierci syndyka sędzia-komisarz wyznacza inną osobę na syndyka.
      Upadły nie ma żadnego wpływu na odwołanie syndyka.

  1. Panie Mecenasie, pracuje na umowę o pracę, wiem że mam prace stracić (tylko nie wiem, czy zrobia mi dyscyplinarne, czy za porozumieniem stron, czy redukcję etatu) i złożyłabym wniosek o upadłość i Sąd by pozytywnie go rozpatrzył, to czy po uzyskaniu upadłosci, musialabym płacić cokolwiek zanim moje mieszkanie byłoby zlicytowane? Bo gdybym stracila prace i żyła z zasilku z Urzędu Pracy to i tak bedę musiala coś płacić, czy będę w jakikolwiek sposób zmuszona, żeby zarabiać chociażby najniższą krajową?

    • Aga w trakcie procesu upadłościowego syndyk będzie ci zabierał tyle ile może z tego co obecnie zarabiasz. Czyli jeśli zwolnią cię z powodu redukcji etatu i bedziesz na zasiłku dla bezrobotnych to nie będzie nic zabierał. Zmusić cię do podjęcia pracy nie może ale pewnie będzie do tego nakłaniał, chociaż jak masz mieszkanie które może zlicytować to może tego nie robić bo pieniądze na swoje wynagrodzenie będzie miał z licytacji lokalu.
      Sprawa ma się inaczej natomiast jeśli będziesz już na końcówce czyli dojdzie do rozprawy o ustalenie planu spłaty. Sąd ostalając wtedy kwotę comiesięczną do spłaty bierze wtedy po uwagę nie to co zarabiasz obecnie tylko ile możesz zarobić. Przykład z życia to sytuacja kiedy osoba na bezrobotnym dostała do spłaty co miesiąc kwotę 600,00 bo według sędziego z tym mieście i w tym zawodzie jaki ta osoba może wykonywać mogłaby spokojnie zarobić około 2.000 na rękę gdyby tylko należycie postarała się znaleźć pracę.

    • Aga! A co ma temat artykułu O SYNDYKU I JEGO ZMIANIE – do Twojego pytania, co? Taki bałagan robisz wszędzie – nie byłoby lepiej po prostu zapytać na forum? Po upadłości normalnie musisz płacić bieżące koszty utrzymania i nikogo nie interesuje czy masz na to pieniądze. Masz mieć i tyle. Upadłość to nie jest punkt w życiu pt.: „nic już nigdy nie płacę”. Trochę zrozumienia dla Mecenasa – bloga czytałaś? Nie? …to marsz do czytania, a POTEM takie pytania dziwne zadawać. To wszystko już wiele razy zostało napisane!

    • Zobowiązania powstałe po dacie ogłoszenia upadłości należy regulować, zasadniczo nie podlegają one bowiem umorzeniu.
      Jeżeli brak pracy jest wynikiem jakichś przeciwwskazań np. zdrowotnych, to nie stanowi to problemu. Jeżeli natomiast upadły dłużnik bezzasadnie uchyla się od podjęcia zatrudnienia, to może stanowić to podstawę do umorzenia postępowania.

  2. Pytanie: Biuro Syndyka odbiera moja prywatna korespondencję i oczywiście ją przegląda i czyta. Nie posiadam klucza do skrzynki pocztowej – tylko syndyk ma dostęp do tego. Obawiam się, że to coś nie tak, czy przepis mówi że wszelka korespondencje, nawet kartkę świąteczna z życzeniami od cioci ? syndyk ma prawo czytać – ja nie jestem pozbawiona praw obywatelskich 😉 ? _ proszę o wyjaśnienie kwestii naruszenia tajemnicy korespondencji przez syndyka. – dziękuję

  3. Witam. Mam problem z syndykiem. Na pierwszym spotkaniu wyzwał mnie od złodzieja i powiedział że przetrzepie moje dokumenty i jak coś znajdzie to umorzy postępowanie. Dzwoni i mnie straszy że się spóżniam z dokumentacją którą muszę na nowo wydrukować ,bo podobno syndyk powinien sobie zrobić ksero dokumentacji z wniosku Sądowego. Krzyczy na mnie . Czy to normalne? Co robić?

    • Nie jest to normalne i takie zachowanie nie powinno mieć miejsca. Niestety prawdę mówiąc niewiele można z tym zrobić. Co najwyżej poskarżyć się w piśmie do sędziego-komisarza. Może on zechce zdyscyplinować syndyka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *